Szyję. Szyję wszystko, co jest Ci potrzebne do sprawiania przyjemności innym, upiększania Twojego otoczenia, spełniania marzeń. Uszyję dla Ciebie zabawki, o których marzy Twoje dziecko, ale również poszewki na niestandardowe pościele, ukochaną torbę, obrus... Napisz do mnie! Spełnię Twoje marzenia :)

niedziela, 22 lipca 2012

Monika

Moniczka ma silny charakter i wszystko, czego się dotknie chce zrobić z należytą starannością. Dąży do celu  od zakreślenia go, po osiągnięcie i nigdy nie załamuje się przy niepowodzeniach. Przy tym jest niesamowicie towarzyska, więc wiele osób z nią przebywających czerpie zyski z jej zapędów. Monika często jednak to wychwytuje i nie pozostaje dłużna, bo gdy raz ją ktoś skrzywdzi, pamięta o tym bardzo długo.


Jest wesoła, nieco łasuchuje więc kombinując z zakrywaniem kształtów ;) uwielbia raczej obszerniejsze ubrania, gdzie wśród falbaniastych spódnic i sukien, niejedną bułkę przemyca :)


Wspaniała jednak z niej przyjaciółka, a pomocnik życia nieoceniony.


***

My czekamy na upały. Jednak bardziej je lubimy niż to, co lato nam serwuje.
Zaprawiamy wytrwale, nieco zaszyłyśmy się w kuchni no i wciąż żyjemy sobie dawno poukładanym trybem.
Możliwe, że wakacje zaliczymy!
Ja po wielu latach, Kinga pierwsze w życiu :)

środa, 18 lipca 2012

Ilona


Ilona jest osobą zdecydowaną. Doskonale nadaje się na stanowiska kierownicze. Posiada do tego predyspozycje i nie toleruje, gdy ktoś wydaje jej rozkazy czy próbuje narzucić jej swoje zdanie. Ilona jest sprawiedliwa w swoich osądach, szlachetna i prostolinijna. Lubi towarzystwo, otacza się znajomymi i rodziną.

 

Jest kobietą z klasą budzącą sympatię, o bardzo silnym charakterze. Jest obiektywna i pewna siebie. Wierna przyjaciółka zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Lubi języki obce. Potrzebuje publiczności, dlatego błyszczy w towarzystwie.

***
Też się Wam wydaje, że to lato zwariowało?
Raz upały, innym razem deszcze...Raz rośliny mi zasychały na balkonie, teraz nie mogę wąchać maciejki w doniczce, bo wieczorami nie pachnie...a i aura nie pozwala jej zaszaleć z kwitnieniem i te marne parę kwiatków na krzyż aż krzyczy już o litość...

Ciekawe co to będzie, jak wyjedziemy - może, na tydzień do Gdańska?
Kto nam podleje nasze "włości" ?

Ściskam gorąco :*

poniedziałek, 9 lipca 2012

Ania i Diana






Imiona anielicom nadała Kinga. Diana pochodzi od gazety z wykrojami, którą niedawno kupiłyśmy, Ania jest wypadkową dogadywania się z Kiniowym kolegą, Łukaszem ;)




Ania jest zaczepna i uwodzicielska, i te właśnie cechy otwierają przed Nią drzwi, których nie zdołała otworzyć Diana ze swym wrodzonym spokojem.

 



 

Panny anielice są bowiem mega wybuchowym, choć niezwykle przyjacielskim duetem do zadań specjalnych.

Nie łudzę się, że pojadą do jednego domu, ale wiem na sto procent, że choćby je tysiące kilometrów dzieliło, gdy domownicy, którymi się opiekują, zasną, już One znajdą siłę w skrzydłach, żeby choć na chwilkę się spotkać...


 

Może zatem jakaś rodzinka po świecie rozrzucona chce mieć bratnie dusze i niezaprzeczalnie realne spoiwo...

Ania i Diana z przyjemnością posyłać będą w eter tęsknoty, przywiązanie i gorące uściski :)

 ***
Na dworze tak gorąco, że nie chce się nawet oddychać ;)
Żałuję bardzo, że nie można gdzieś tego ciepła na zimę zachować i wypuszczać sobie w mroźne dni po promyku letniego słońce :)
Gdyby jeszcze nie te deszcze i burze...
To one pozbawiły nas w tym roku prawie całych zapasów syropy lipowego, bo albo padało, albo trzeba było poczekać na wysuszenie drzew i tak oto lipa zdążyła przekwitnąć, nim wyruszyłyśmy na zbiory grrrr ;)

***
Dziękuję Wam za obecność :*
Słońce praży a tu mimo wszystko ogromny ruch :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...