Gdzieś, na którymś z zagranicznych blogów, zobaczyłam baranka w długiej czapie, z masakrycznie podkrążonymi ślepiami.
Dziwne, że jako mama nie trafiłam jeszcze na ta bajką, wiec musiałam nieco poszperać i...
W końcu znalazłam, obejrzałam, dla oderwania od reniferów i innych, znanych już szyjątek, poczyniłam Baranka Rasela :)
Chude nózie, chude łapki, miękki brzuszek, charakterystyczne oczy jak 5 zł, a na głowie wielka czapa, mam nadzieje, choć w małym procencie naśladują oryginał :)
Chciałam zrobić mu masywniejsze nogi (może od owcy mojej) i krótsze łapki, ale czy wtedy nie zatraciłby swojej wyjątkowości?
Tak samo brzuch...Mój chudszy jest znacznie, ale czy nie wyszłaby mi poduszka z głową i łapkami?
Może wypowiecie się na ten temat?
***
Dziękujemy za uczestnictwo w naszym candy i zachęcamy kolejne osoby.
Dwa reniferki do wygrania + oczywiście, kilka przydasi to chyba fajny prezencik pod choinkę?
***
Dziękujemy za odwiedziny i ściskamy gorąco za każdy z komentarzy, które cieszą nas najbardziej,
Buziaki przesyłamy :)
Bardzo wesola owca, a te chude nozki daja mu uroku :)
OdpowiedzUsuńBaranek Russel z mega porcja slodkosci :) Mnie sie wlasnie taki podoba, jaki jest, tez uwazam ze gdyby byl gruby z tymi nozkami to wygladalby jak balon albo poduszka z konczynami.
OdpowiedzUsuńWidzialam takie anioly, duze na pol metra, z dlugimi wlosami, duzymi skrzydlami i takimi superdlugimi i cienkimi nogami...wygladalo smiesznie i ciekawie.
A ja myślę że jest to Baranek Bronek :) .... czekam na kolejnego baranka z który będzie miał na imię Bronisław :)
OdpowiedzUsuńButterfly dziękuję. Nóżki zatem pozostają :)
OdpowiedzUsuńSavannah, masz rację, nie raz "dziwne" rzeczy sa ładniejsze i bardziej przyciągają uwagę niż proporcjonalne, wyważone rzeczy. Dziękuję.
Axemoon, zatem kolejny baranek będzie Bronkiem :)
smieszny i sliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko :)
OdpowiedzUsuńJa się w nim zakochałam:)
OdpowiedzUsuńLiliputko, dziękuję. Co komentarz utwierdzam się w przekonaniu, że nie powinnam nic zmieniać :)
OdpowiedzUsuńKapitalny ! Nic bym nie zmieniała ,podobaja mi się jego cienkie nóżki ,i oczy ma genialne :))
OdpowiedzUsuńCóz tu sie wypowiadać?toz to cudo przecie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Gosiu, Bronek powalił mnie na kolana.
OdpowiedzUsuńJest przeuroczy
Pozdrawiam
Elu oooo dziękuję. Co komentarz to potwierdzenie chudzinek. Cieszę się.
OdpowiedzUsuńAnia :) Nawet nie wiesz jak wielki mam uśmiech na twarzy. Dziękuję!
Kasiu cmokam gorąco i dziękuję całym sercem :*
Tak się cieszę hahahaha
Świetny jest! Nic nie zmieniaj. Straszny z niego słodziak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ivonnko dziękuję ślicznie. Dostałam już tyle wyrazów poparcia, że raptem tylko mój mąż chciałby zrobic go masywniejszym, więc się nie liczy hahaha
OdpowiedzUsuńDziękuję jeszcze raz!
Żałuję, że nie mam takich zdolności jak Ty. Twój baranek jest o niebo śliczniejszy od oryginału.
OdpowiedzUsuńMamasia dziękuję Ci ślicznie za przemiłe słowa :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest , nózie super , raciczki powalają a spojrzenie ma po prostu rozbrajające :)
OdpowiedzUsuńDzięki Moniulica. Cieszę się strasznie :)
OdpowiedzUsuńUroczy Pan owiec:)Gosiu nic nie zmieniaj-jest super:)Lecę na candy,które przeoczyłam .Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBronek wspaniały!papa
OdpowiedzUsuńB o s k i :)))
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję. Teraz tylko ciągnie mnie do wersji szarej i brązowej :)
OdpowiedzUsuńAnielko dziękuję ślicznie
Magiczna Fabryko, dziewczyny cieszę się :)
taki chudy jest fajny:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na candy do mnie
http://galeryjkame-ga.blogspot.com/
Dziękuję za zabranie głosu :) Cieszę się.
OdpowiedzUsuńbravo!
OdpowiedzUsuńTeffy dziękuję
OdpowiedzUsuńRany ,Baranek normalnie wyszedł kosmiczny!!!Super.
OdpowiedzUsuńGosiulu dziękuję Ci bardzo! Bardzo bardzo! Sama robisz takie fantastyczne rzeczy, że słów mało :)
OdpowiedzUsuńOMG te oczy :) nie mogę :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńniedospane na całego ;)
Super podoba mi się...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam