Szyję. Szyję wszystko, co jest Ci potrzebne do sprawiania przyjemności innym, upiększania Twojego otoczenia, spełniania marzeń. Uszyję dla Ciebie zabawki, o których marzy Twoje dziecko, ale również poszewki na niestandardowe pościele, ukochaną torbę, obrus... Napisz do mnie! Spełnię Twoje marzenia :)

środa, 28 marca 2012

Niespodzianki odebrane, druty poplątane



Lusiaczka już się odezwała, już na blogu pochwaliła i, choć druga wygrana nic nie pisze, wierząc, że przesyłkę również dostała, pokazuję, co do dziewczyn pojechało.

Uszyłam im dwa misiaki.
Dla Lusiaczki mniejszego, pocieszającego, dla głównej wygranej większego w wybranym, różowym kolorze.

Trzecia wylosowana nie odezwała się więc pewnie w następnym losowaniu będzie po porostu o misia więcej.



***





Ja za to poczyniłam sobie klosze z siatki, które tak bardzo podobały mi się na innych blogach.
Daleko im do doskonałości, ale na poprawę humoru są jak znalazł.

***


Ja oczywiście całym sercem dziękuje za Waszą obecność u nas.
Jakoś tak smutnawo mi teraz, nerwowo i dziwnie, więc nawet i pisać się nie chce.

Ściskam gorąco.


I reaktywowałam Stoliczek... zapraszam

sobota, 24 marca 2012

Wystawa w Bibliotece w Tychach.





Po wystawie w Bibliotece, w Brzezinach przygarnęła nas kolejna Biblioteka. Tym razem zabawki goszczą w Tychach, w Bibliotece na osiedlu "A", dokąd serdecznie zapraszamy :)
Przy okazji, jeśli jest taka możliwość, przytulcie też książki...ile w nich świata nie z tego świata ;), aż głowa mała i warto go zawsze poznawać.



***


Nie mam hektarów, nie mam ogrodów, nie mam nawet działki.
Mam parę doniczek, mam park za domem, mam psa odżywającego na wiosnę, mam dziecko chcące zamieszkać na placu zabaw i tyle myśli w głowie na raz, ile włosów na ciele...

Rozpoczęłyśmy wysiew ziół w doniczkach, zrobiłyśmy parę pierdołków do domu, zabrałam się za okna i wciąż kogoś gościłyśmy więc zaniedbałam wszystko co kocham...

Żal...

Mam nadzieję, że ruszę teraz z kopyta i dam upust chęcią :)

wtorek, 20 marca 2012

Elianieliny czyli kogo Ela znowu przygarnęła

Ela znowu, i całe szczęście, dała mi pole do popisu.
O ile anielice trzy były kopia poprzednich, o tyle anielica z rybami i w granatach to, może nie nowość, ale nie dubel :)



Osobna sprawa to serca!
Początkowo miały być wyszywane, no ale gdzie ja do tak monotonnych i wymagających skupienia prac? Nie mam w ogóle fachu hafciarskiego w ręku, więc nawet nie brałam się za dzieło, w tym przypadku, zniszczenia ;)
Serca zostały więc uszyte i...pomalowane, a nie chciejcie wiedzieć w jaki sposób powstawał szablon hahaha




Anielice prezentują się tak...i chyba są całkiem udane :)



***

Z końcem lutego zakończyła się wystawa lalek w Brzezinach.
Żadna nie wróciła do domu, bo te, które pozostały w gromadzie, wystawiają się teraz w Tychach, w Bibliotece Publicznej...
Gdy będę miała więcej informacji, nie omieszkam się pochwalić :)


Oczywiście dziękuję za odwiedziny.
Przez te Kiniowe urodziny zaniedbałam i Was i swój blog, więc tym bardziej dziękuję, że nie zapominacie o tym naszym małym kawałku sieci :*

wtorek, 13 marca 2012

Anielice jak z najnowszego journala :)



Znowu dla Eli uszyłam anielice. Tym razem, postawiłam na pokazane w najnowszej książce rozwiązania Tildy. Spódnice od pasa, bluzki na szyi przekładane..
Teraz anioły wyglądają, jak to Ela też stwierdziłam, jak krakowskie studentki :)





Postawiłyśmy na naturalność, wiotkość, elegancję z małym szaleństwem, które zazwyczaj objawia się w upięciach delikatnych, anielskich fryzur.

Zdjęcia zrobiła siostra Eli, a wszystkie pokazane są na moim profilu FB :)

***


Jest Was tu coraz więcej, co cieszy niesamowicie.
Komentarze, odwiedziny w setkach podnoszą na duchu i powodują wchodzenie na "oględziny" z wielkim uśmiechem na twarzy.

Ściskam Wszystkich za to serdecznie

a dziękując za życzenia urodzinowe dla Kingi, każdemu przesyłamy wielki buziak :*

niedziela, 11 marca 2012

Candy - wyniki



To ujęcie z trzecich urodzin Kingi, które były w sobotę, 10 marca.
Mój Skarbuś urodził się te 3 lata temu, o 8.54 i cały świat pokolorował, wypełniając niesamowitą radością.

Dlatego starałam się jak mogłam i udało się...Wygrałam dla niej "kucharza", który profesjonalnie przygotował trzy dania, z mojego konkursowego menu :)
Dużo by pisać, ale same urodziny były wspaniałe, Kinga jak zwykle kochana a...losowanie "odbyte" dziś :)

Ogłaszamy zatem, że kolejne nasze candy wygrała Karola ,której serdecznie gratulujemy, prosząc o kontakt :)
Chciałam też nagrodzić dwie dodatkowe osoby, jako, że urodzinki były trzecie, więc trzy nagrody to w sam raz :)
Kinga palcem pokazała więc jeszcze Ilonę bezblogową - proszę o kontakt
a ja wybrałam całkowicie bezlosowo Lusiaczkę, która już tyle razy odchodziła z naszych zabaw z utraconą nadzieją, że żal mi laski :) :*
Dla obu przewidziałam niespodziankę, której nie wybiorą a zdadzą się na mnie :P, żeby za dobrze nie miały hahahaha

Ściskam wszystkich i niebawem zaproszę wszystkich na kolejne rozdawnictwo ... W końcu urodziny moje też kiedyś są :)

***

I w szoku totalnym jestem, że tak wiele osób bierze udział w naszych zabawach.
Bardzo Wam dziękuję :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...