Na początek oczywiście zdjęcie mojej latorośli, które bardzo dobrze odzwierciedla całego osiołka, bo i paszcza w całuśnej postaci, i kokarda na ogonie, i kwiecistości wszystkie zmieściły się Małej w ujęciu :)
Osiołka uszyłam dla stałej zamawiającej Katriny :)
Nie ukrywam, że wdzięczna jej za to jestem szczególnie, że stawia przede mną nowe wyzwania.
Tego osiołka modziłam długo. A to materiał nie pasował, a to w ogóle jakiś taki mało osiołkowaty był.
W końcu zagrzebałam się w materiałach, znalazłam śliczny kawałek od koleżanki Kini i...wiedziałam, że to jest to :)
Praca poszła szybko, ogon złamał igłę w 3 miejscach - co zszokowało mnie wręcz i ogólnie podczas dwugodzinnej drzemki Kini zdążyłam zrobić prawie całego zwierzaka :o
No ale...
jak już stanął...jak spojrzałam na niego pod każdym kontem...odetchnęłam i pełna radości powiedziałam
- Kiniuś....to jest to.
- tak mama, osiojek - co dodało tylko kropki nad "i"
***
Ja modzę anioły " na Częstochowę" :)
Maszyna trzaska więc rytmicznie, choć w głowie już lalka powstaje, do której i ręce i serce się rwie...więc pewnie niedługo wpadnę pochwalić się
***
Dziś o 23:59:59 mija termin konkursu z portalem MamaNaCzasie więc zachęcam spóźnialskich.
Dodam, że warto się wysilić bo nagrodą jest zestaw Kosmetyków Body Shop :)
***
No i po staremu ściskam Was gorąco.
Zjawiacie się tu w ilościach zatrważających ciesząc nas bardzo. Jeszcze jak coś, ktoś piśnie ... bosko, po prostu bosko nam :)
Buziaki
Och słodki jest! Pozdrawiam*
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńPrzesłodki.Naprawdę jesteś super zdolna. Wszystko co jest przez Ciebie uszyte jest po prostu FANTASTYCZNE,CUDOWNE,WSPANIALE!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko zaraz odfrunę hahaha Dziękuję Ci ślicznie! Bardzo ale to bardzo miło czyta się takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńCudny jest.. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiaczko
OdpowiedzUsuńKochany ten osiołek wyszedł,
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
Fantastyczny Kłapouch! Twoje serducho-szycia są przepiękne, wdzięczne i jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńTen osiołek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Twoją kolejną lalę.
Pozdrawiam
Ulaj dziękuję i za miłe słowa i wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńMalwino :) po takich komentarzach człowiekowi aż chce się siadać do maszyny :) Dziękuję ślicznie.
ps: Następna lalka to Malwina...zaintrygowałaś mnie i teraz mnie ciekawi czy trafię i z tym charakterem i wyglądem lalki.
Kasiu dziękuję. Lalka już czeka w kolejce do makijażystki więc lada dzień :)
świetny ten osiołek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agea
OdpowiedzUsuńAch, fantastyczny!
OdpowiedzUsuńMagiczna Fabryko, dziękuję, dużo dał materiał, piękny w samym sobie :)
OdpowiedzUsuńGosiu, osiołek mnie zauroczył. Materiał z którego jest wykonany jest wspaniały! :) Moje "klimaty".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ela P.
Dziękuję Elu :)
OdpowiedzUsuńOoo, jak się cieszę! Bardzo!!! Jestem niezmiernie ciekawa Malwinki, więc czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńGosia Ty chyba nigdy nie przestaniesz wymyślac nowości :D "osioła" zrobiłaś fantastico :)
OdpowiedzUsuńp.s. a czy ja dobrze kojarzę materiał? :D
buziaki dla was :*
Kinia hahaha no staram się, staram :)
OdpowiedzUsuńMateriał owszem. Odleżał swoje i znalazł najlepsze z możliwych zastosowań.
Jak ulał...lepszy nie mógł być :)
Dziękuję