Kroki barwienia tkanin herbatą:
1. Zagotować 4 szklanki wody w garnku średniej wielkości.
2. Dodać 4 lub więcej torebek mocnej czarnej herbaty do wrzącej wody, w zależności on intensywności koloru jaki chcemy uzyskać
3. Nadal gotować, aż woda zredukuje się o połowę – około 20 do 30 minut.
4. Zdjąć z ognia i pozostawić herbatę do wystygnięcia na około 10 minut.
5. Nanosić herbatę szczotką, gąbką, pędzlem, szmatką itd.
6. Upewniając się czy nie powstają smugi, malować całą powierzchnię.
7. Odstawić farbowaną rzecz do wyschnięcia. Jeśli materiał jest np. abażurem może schnąć na wolnej przestrzeni. Jeśli jest to wypchana zabawka lepiej wstawić ją do piekarnika, na około 7-10 min w około 200 st.
Do tak samo przygotowanej herbaty można włożyć kawałek farbowanego materiału i „gotować” go około 30 minut, do całkowitego nasycenia kolorem. Po wyciągnięciu materiał ten wymaga dobrego odciśnięcia – najlepiej zastosować suszarkę w pralce, lub mocne wirowanie i prasowanie przez tkaninę zabezpieczającą. Trzeba uważać na zacieki i inne przebarwienia, a prasowanie nie musi doprowadzić materiału do całkowitego wyschnięcia, gdyż to zwiększa prawdopodobieństwo powstania plam.
ooo fajny pomysl...a wiesz moze co zrobic z bielusim obrusem przefarbowanym na taki misza masz brazowy :( gdzie pokoj jest kremowo-czerwony :( i mysle,zeby na cieniowana czerwien jakos go zrobic.ale jak? nie wiem ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeato może jakaś farba do tkanin, ewentualnie jakieś roślinne, naturalne.
OdpowiedzUsuńTrzeba by pomyśleć, pokombinować, w internecie poszukać.
Jak coś znajdę dam znać.
Ja też lubię farbowanie herbatą, bo to łatwy, tani i ciekawy sposób a efekty fantastyczne ;-)
OdpowiedzUsuńLusiaczka miło :)
OdpowiedzUsuńZa kursik serdecznie dziękuję, może kiedyś też popróbuję takiego farbowania.
OdpowiedzUsuńGratuluję artykułu (?) o herbacianych panienkach!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na candy:)
Dziękuję Ivonnko za bardzo miłe słowa.
OdpowiedzUsuńTen artykuł to pochwała wspólnych działań :) więc tym bardziej cieszy.
O candy postaram się nie zapomnieć - sprzątam po malowaniu