Poczyniłam, w niesprzyjających warunkach do fotografowania, Sarę, która jest niesamowicie kochającym misiem.
Jest pilna, gorliwa i w działaniu ostrożna, przy tym oddałaby ostatni kawałek serca, żeby komuś pomóc.
Jej zdolności umysłowe są wybitne, a intelekt jest ekscentryczny, nie podobny do umysłu innych. Jej świadomość jest dojrzała i jasna. Nie traci nigdy z oczu obranej drogi i zazwyczaj udaje się jej osiągnąć swe cele. Wszelkimi jej poczynaniami rządzą zasady ścisłe i stałe, które w życiu stosuje z precyzją i pewnością powodzenia. Jest to bowiem zawsze charakter niezależny, obdarzony wiarą w siebie i zdecydowaniem oraz wytrwałością.
Brzmi to wszystko strasznie poważnie, ale gdy tak biega po mieszkaniu, potrząsając wielką kokardą, harmidru robi za całe stado ;)
Ja powoli odwiedzam Wasze blogi.
Kinga przestała drzemać popołudniami, co mam nadzieje wróci gdy znowu większość czasu zaczniemy spędzać na dworze, więc na razie te przechadzki sa szybkie, treściwe i na prawdę wolne.
Dziękuję jednak za zaproszenia, za "cynki" o Waszych candy i w ogóle za każde odwiedziny :)
Buziaki przesyłamy :*
Przepiękna i urocza, zachwycająca z tą wielką kokardą. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie. Fakt, próbowałam z mniejszymi kombinować, ale jednak co okazała kokarda przy nagim ciałku to kokarda.
UsuńUrocza!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje i buziaki przesyłam
UsuńCóż mogę powiedzieć ... CUDNA i SŁODZIUCHNA!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle uśmiech mam od ucha do ucha ... od tego zaglądania na Waszą stronę i ciągłego uśmiechania się, to chyba więcej zmarszczek mi się porobi :-)))) Ale co tam zmarszczki ... i tak będę ogladać te cudne stworki!
Agnieszko, a ja jak zwykle uśmiecham się do Twoich komentarzy. Cudowne. Dziękuję ślicznie, a zmarszczkami nie martw się, kobietom dodają tajemniczości ;)
UsuńAle świetna :-) ta niebieska kokarda rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Ci. Widzę, że kokarda robi swoje ;)
UsuńAleż jest słodka :)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję.
UsuńMogę tylko powtórzyć za dziewczynami: UROCZA!!! Taka... inna niż wszystkie. Cudna!
OdpowiedzUsuńJejku! Cieszę się strasznie, że misiaki przypadły do gustu tak wielu osobom. Dziękuję i Tobie, za miłe słowa.
Usuńsuper, jak zawsze!papa
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
UsuńJak zwykle uśmiecham się w podziękowaniu
urocza:)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Usuńno to Kleofas ma panne do towarzystwa ;)oj, oby jak najszybciej Ci do popołudniowej drzemki Córa powróciła..
OdpowiedzUsuńOj tak. Tak samemu było mu wiesz...smutno i nudnawo :)
UsuńJeśli Kinga nie wróci do drzemek...wykończę się chyba hahaha