Zimowy anioł.
W końcu i ja poddałam się zmiennym pogodom i zamiast trwać uparcie przy lecie - aczkolwiek nie porzucę tego uczucia na dobre, postanowiłam uszyć pierwszego, zimowego anioła i prawdę mówiąc zakochana jestem w nim na całego.
Piękny mi wyszedł - nieskromnie mówiąc i jestem dumna całą sobą.
Wygląda nieco jak ja ;) Może dlatego tak się z nim utożsamiam.
Ma piękną, niebieską, haftowaną suknię. Haft jest fabrycznie wykonany więc żadna w nim moja zasługa ale użyłam tego skrawka chyba w najbardziej trafnym z trafnych sposobów. Suknia lśni bowiem niesamowicie, zdobi go na całej rozciągłości.
Tak samo jak czapka. Miała być biała, miękka, jak od królowej śniegu ale jeszcze przed pójściem spać wpadłam na pomysł i oto jest! Niebieska czapa zimowa z piórek, które delikatnie powiewają przy ruchach powietrza, które tworzą ulotność postaci i które są tam gdzie miały być...użyte chyba w najtrafniejszy z trafnych sposobów :)
Reszta delikatna, różowiejąca, bez zbędnych ozdobników. Ulotna, skromna, prosta.
Do tego wielkie skrzydła i oto Zimowy Anioł prezentuje się w całej krasie.
Ma 62 cm długości, 45 cm w rozpiętości skrzydeł i zakochać się w nim można od pierwszego wejrzenia.
Jest jak ja...Może nie z wyglądu ale z wszelkich innych cech i znaczeń poszczególnych elementów. Na ten czas tak mogę go określić...
Jaki więc jest?
Słodka tajemnica...
Kto mnie zna choć troszkę pozna jego skryty dziś charakter.
Do przygarnięcia będzie w Galerii ale nie jestem jeszcze tego pewna...Chyba muszę dojrzeć do rozstania :)
***
Dziękuję za każde pozostawiane słowa. Dodają mi skrzydeł i zachęcają do pracy nad warsztatem w każdym tego słowa znaczeniu :)
Piękny ten Anioł!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa pozostawione na moim blogu!Ciepło na serduchu!
Wspaniałych chwil życzę:)Uściski!
pięęęęęęęękny!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity anioł. Pewnie w rzeczywistości robi jeszcze większe wrażenie. A puchata czapa jest zabawna i bardzo mi się podoba. Buziaki.
OdpowiedzUsuńZimowy anioł cudny.... i nic dziwnego że trudno Ci się z nim rozstac. Zachwycający!!!
OdpowiedzUsuńco tu dużo mówić: piękna jest! czapki jej zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńCUDNA ta Twoja Anielina, Pozdrawiam ciepło Gośka
OdpowiedzUsuńPeninia dziękuję
OdpowiedzUsuńNika udał się co :P
Agnes masz rację. W rzeczywistości jest mmmmm bajka
Edina no chyba się z nim nie rozstanę. Wyjątkowo mnie urzekł - a nie lubię przechwalać moich prób szyciowych :)
Decou czapki Ci się zachciewa :P hahaha Dziękuję
Markosia dziękuję. Kolejna Gosia...oj te Gosie są uzdolnione :P
чудесный ангел.... шикарное платье с вышивкой...я поражена нежностью исходящей от этого ангела :)
OdpowiedzUsuńвышивка очень красивая....шапка шикарная и крылышки просто нет слов :)