Anioł w ecru jest delikatnym i zwiewnym uosobieniem jakby angielskiej damy sprzed lat. Dystyngowany ale z nutką szaleństwa, skromny ale strojny w prostocie, zniewala wzrokiem spod kapelusza choć jest panienką z dobrego domu, której nie przystoi strzelać iskrami ;)
Mimo wszystko jest opiekuńczy, kochający i oddany.
Ma sukienkę w kolorze mleka z wanilią, słodkiego budyniu, skrzydeł ważki w słonecznym dniu.
Suknię zdobi kamień w bursztynowym odcieniu i złotawa wstążka.
Niesamowicie jestem jednak dumna z jego kapelusza...
Anielica została bowiem obdarowana moim pierwszym kwiatem z organtyny i tym podobnych materiałów, który wyszedł mi szybko, prosto i chyba na prawdę fajnie.
Anielica w ecru dostępna będzie w Galerii Unikatu
***
A w ogóle to wróciłam i dziękuję, że czekaliście na mnie. Wszystkie maile podniosły mnie na duchu i dodały radości w tej wyjątkowo jesienne dni.
Dziękuję.
Dziękuję też za każde zostawione tu słowo.
Jest mi bardzo miło.
Jaka elegantka z tej anieliczki.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest
Pozdrawiam wieczorową porą
Piękna dama:))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna anielica. Wytworna i elegancka - wygląda jak uosobienie anielskiej cierpliwości. Kapelusik super!
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję i ściskam
OdpowiedzUsuńPeninia dziękuję
Duża Mała Mi oj tak anielska cierpliwość to jej drugie ja :) Dziękuję
kolory już pozmieniałam :) kiedy byłaś u mnie właśnie zmieniałam kolory
OdpowiedzUsuń:))
Wyjątkowo elegancka ta Tildeczka :) śliczna
Taka panienka z wyższych sfer :).
OdpowiedzUsuńAlutka taka :D
OdpowiedzUsuńśliczne są! i ślicznie o nich piszesz...
dziękuję ślicznie
OdpowiedzUsuńAlutka? hahahaha
dobre