Szyję. Szyję wszystko, co jest Ci potrzebne do sprawiania przyjemności innym, upiększania Twojego otoczenia, spełniania marzeń. Uszyję dla Ciebie zabawki, o których marzy Twoje dziecko, ale również poszewki na niestandardowe pościele, ukochaną torbę, obrus... Napisz do mnie! Spełnię Twoje marzenia :)

czwartek, 6 października 2011

Rybka (jybka)


Rybka nie ma imienia, nie dostała przydomku, ciężko było mi do niej usiąść ale, jak to u mnie bywa, jak już przysiadłam to...poleciało, że aż miło. Została zatem jybką - jak Kinga mówi.

Rybka więc niemal sama powstawała. Ja tylko dokładałam to tu materiał, to tu jakieś szmatki, filc, rumieńce...


Zdjęcia oczywiście nie oddają całego, wesołego usposobienia rybki. Kinga próbowała pofotografować szczegóły, ale mi zupełnie ogół nie wyszedł.
W rzeczywistości rybka jest bowiem, z jednej strony spokojna i stonowana, ale z drugiej prawie że szalona, niesamowicie radosna i wyjątkowa ponad wszystko. Ciężko taki mix przedstawić :)


Oczywiście dziękujemy Katrinie za wyzwanie :) Gdyby nie Ona i Milenka, rybka do głowy by mi nie wpadła hahaha
***

Dziękuję również Wam wszystkim za wizyty, komentarze, wszelkie postaci pozytywnej energii i pomysły, które w gromadach całych przysyłacie mi w mailach :)
Obie z Kingą ślemy buziaki!

27 komentarzy:

  1. Ależ cudna! Aż brak nam słów uznania ... oklaski! oklaski!

    OdpowiedzUsuń
  2. :)))))))))
    Dziękuję
    Choć powstawała z bólach "poród" był aż radosny :)
    Taki mały wytrzeszcz wesoły hahaha

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie !! jybka świetna a mnie od razu rzuciły się w oczy te namiętne usta - super jest przez to taka ....całuśna :-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. dobry porod to jest to :D
    rybunia sliczna

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasia oootak
    Wytrzeszcz i wary wpadają w oko hahaha
    dzięki

    Skimmia hmmm całuśna? też super określenie :) Dziękuję. Normalnie och jestem wniebowzięta :)

    Beatko hahaha to była typowo radosna twórczość pod kryptonimem...ciekawe czy coś z tego wyjdzie hahaha

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś FANTASTYCZNEGO. Rybka po prostu genialna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Bożenko! Bardzo się cieszę, że nie tylko ja popadam w zachwyt :)
    Może gdybym się tak nie męczyła a potem okazała się super pomysłem i wykonaniem...
    Ale, raz można być nieskromnym ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jybka jest bezbłędna!!! Cudna, aż się chce przytulać i całować:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale calusne usta ma ta rybka :) Swietna jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale całuśna ta jybka ;))Fantastyczna jest !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jybka ... ma zabujczo całuśną minę!!! Trudno się nie uśmiechać ... jak się na nią patrzy :-))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Hannah oj cieszę się strasznie. To taka wspaniała odmiana po owczym nalocie :)

    Pakma dziękuję. Choć nie ma żadna z nas równie całuśnych ost przesyłamy buziaki :)

    Elu dziękuję Ci bardzo, bardzo. Strasznie się cieszę.

    Kiniu dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rybka jest po prostu boska!Czy należy do Kingusi????

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Kasiu.
    Rybkę szyłam na zamówienie dla Milenki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rybka świetna. Zapraszam do siebie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję ślicznie.
    Wyróżnienie to na prawdę duże wyróżnienie :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda:(Już widziałam ją "okiem wyobrażni" u siebie:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu, zawsze mogę uszyć kolejną :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaka fajna rybka. Gosiu genialnieją wymyśliłaś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Прелесть!!!!!
    Очень нравится!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...