W końcu mogę napisać, że moje anioły z candy doszły do swoich właścicieli. Kasia i Nika dostały je już jakiś czas temu i postanowiłam okraść je z fotografii :P (mam nadzieję, że mogłam) no a Larisa, ku mojemu zadowoleniu, zgłosiła przybycie swojej anielicy dwa dni temu.
Mam teraz więc nadzieję, że wszystkie trzy anielice już roztaczają opiekę w nowych miejscach zamieszkania a same przesyłki podobają się dziewczyną i posłużą do stworzenia czegoś interesującego.
Nie kombinowałam bowiem i każdej z nich ofiarowałam to samo...żeby kłótni nie było hahaha
Anielice zostały bowiem doposażone w parę materiałów i koronek, które Kasia tak ślicznie pokazała na swoim blogu :)
Ja natomiast (fanfary) dziś otrzymałam przesyłkę z dalekiej Tunezji :)
TuKara obdarowała mnie nie tylko nieliczną wygraną w zabawach blogowych, ale wygrana ta była tak boska, jest tak boska, że słów mało żeby opisać radość jaką mam od momentu odebrania przesyłki :)
Wielbłąd Kiniowy od samego początku przytulany jest z wielkim namaszczeniem a ja...cóż tu ukrywać, dostałam przekąskę bogów :) ulubioną Chałwę (na opakowaniu nazwana jest Halwa Chamia) !
Do tego kartka z Tozeur no i kartonik!
Pytanie co z tym kartonikiem, że tak się cieszę? Hahaha. Odpowiadam od razu, bo każdy się pyta...
Kartonik jest z dalekiego kraju - to raz, dwa, że obklejony fajowymi znaczkami, trzy, że znaków rewizji celnej i innych macań ma tyle, że chyba nie miałam jeszcze tak wymacanej przesyłki jak ta hahahaha
BOMBA!
Droga TuKaro - szczęście moje nie zna granic - dziękuję :*
Jakie to miłe... :)))
OdpowiedzUsuńKinia jest cudna! :)
Ela, red. Mamopedii
Piękne te Twoje anioły
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty wysłałaś :) A TuKara potrafi robić niezłe niespodzianki :) MI kiedyś też niesamowitą radość sprawiła niespodziewana paczuszką :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńElu oj miłe miłe. Niespodzianki powalają, dlatego lubię je robić :)
OdpowiedzUsuńEve dziękuję!
Violetka oj tak. Widziałam u TuKary wygranego wielbłąda ale realnie jest jeszcze śliczniejszy. Chałwa to totalna niespodzianka i jak najbardziej trafiona :)
Chwal się, chwal, bo masz czym. Twoje anioły są cudowne.
OdpowiedzUsuńPrezent z ciepłego kraju super.
Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję
Ciesze sie ,ze wielblad dotarl.Pozdrawiam was serdecznie.
OdpowiedzUsuńczysta przyjemność!!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenciki, pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńSama radość obdarowywania i bycia obdarowanym z czystego serca.
OdpowiedzUsuńKasiu widzę, że nie krzyczysz, że zdjęcie zwinęłam :P Dziękuję ślicznie za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńTuKara oj doszedł doszedł i długo będzie cieszył nas widokiem.
Dziękuję.
Aga oj tak. Tu człowiek uczy się dosadnie radości dawania i przyjmowania.
Anielko śliczne dostałam, a czy dałam to już dziewczyny osądzą :)
Dziękuję.
Agnes dokładnie. Już Adze to napisałam.
Buźka
Bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń