Zaraz skończy mi się bateria, a prądu brakuje więc napiszę tylko szybko, że Weronika jest żyrafą na sto dwa.
Wesoła, wszechstronnie uzdolniona, nadaje się i do tańca i do różańca. Wysłucha, przytuli gdy trzeba, ale i klapsa potrafi dać odczuwalnego, gdy z losem bierze się ktoś za bary, choć wcale nie powinien.
Kochana jest i kocha oczywiście.
Pełna gracji pomoże dobrać kreację ale i wypaćka się do spółki, gdy wypada akurat potaplać się w błocie :)
***
A to...
A TO to mnie powaliło z nóg :)
Dostałam bowiem całkowicie niespodziewaną przesyłkę od Ivonny z Niecodziennego zakątka. Piękne broszki dwie i opaskę dla Kiniaczka. Ja skakałam zachwycona, Kinia pierwszą drzemkę odbyła z owej opasce na głowie.
Szok.
No mówię Wam, szok :)
Pierwszy raz, jak do Ivonny weszłam zachwyciłam się właśnie jej kwiatami i zapragnęłam kiedyś takie mieć...i co...? ...marzenia się spełniają, gdy bardzo w nie wierzymy :)
Ivonnko bardzo Ci dziękujemy!
***
A jutro przypominamy, że "występujemy" na imprezie zwanej Jarmarkiem Rozmaitości .
Oczywiście ciastek nie upiekłam bo prąd wciąż wyłączają po wczorajszej burzy...
Szkoda, ale jakby co - kawa będzie - kubek też ;)
hahaha
Weronika jest fantastyczna! Kinia oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńAle słodka żyrafka :))
OdpowiedzUsuńŻyrafka przefajna.
OdpowiedzUsuńUśmiech Kini bezcenny :)Pozdrawiam Was cieplutko:)
Magiczna Fabryko - dziękuję ślicznie. W imieniu Kini też:)
OdpowiedzUsuńElu wielkie dzięki :)
Ivonnko normalnie, och normalnie, w szoku jestem. Dziękuję Ci serdecznie i całym sercem. Piękne!
Fajna żyrafka. Ale najlepsza jest roześmiana buzia Kini.
OdpowiedzUsuńKamerek masz rację :)
OdpowiedzUsuńIvonna sprawiła nam wielką i piękną niespodziankę :)
Mam nadzieję, ze pogoda dopisała na jarmarku:)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś było ładnie i byłam na targach rękodzieła:)
Żyrafka cudna!A prezenty faktycznie urocze. Pozdrawiam was z nowego miejsca RanaTuśka:)
no i nie udało nam się dotrzeć:( opowiadaj, jak było!!! uściski przesyłam!
OdpowiedzUsuń