Szyję. Szyję wszystko, co jest Ci potrzebne do sprawiania przyjemności innym, upiększania Twojego otoczenia, spełniania marzeń. Uszyję dla Ciebie zabawki, o których marzy Twoje dziecko, ale również poszewki na niestandardowe pościele, ukochaną torbę, obrus... Napisz do mnie! Spełnię Twoje marzenia :)

poniedziałek, 13 września 2010

Orange


Któż powiedział, że są sezony na cytrusy?
U nas narodziła się Orange.
Jak wskazuje imię jest soczysta, słodko-kwaśna i bardzo letnia. Nawet charakterek ma cytrynowo-pomarańczowy :) tu ukąsi, tam posłodzi, da ochłodę ale i przypomni świąteczny czas.
Po prostu dla każdego coś dobrego. Komu wyobraźnia szwankuje i chciałby mieć nieco lata zimą powinien przytulić się własnie do Orange.


Nie widać tu dobrze ale ma na sobie soczyście żółte spodnie, równie soczystą, pomarańczową tunikę z szelkami zawiązanymi na kształt krawatu, którą zdobi żółty kwiat no i na głowę, dla odmiany, zamiast kapelusza wsadziła opaskę z okazałą kokardą ozdobioną różowo-przezroczystym koralikiem w kształcie...czegoś na kształt szyszki, winogronka hmmm wyobraźnia niech ruszy nowemu właścicielowi na ratunek gdy zachce dokładnie dowiedzieć się c też tam ma przytwierdzone :)

A! To pierwszy szarak z naszego domu ale nie ostatni bo, zapewne na zdjęciu tego nie widać ale szary materiał świetnie sprawdza sie przy królikach bo daje im wrodzoną sympatię i aż nie chce się od niech rąk oderwać :)

8 komentarzy:

  1. Orange jest idealna na przywołanie wspomnień z mijającego już lata:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz racje w szarym krolikowi bardzo do twarzy!!! Kroliczka sliczna w tych pomaranczach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szary króliczek jest śliczny - i ładnie mu w tych pomarańczach. Pięknie tu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomarańczowy szaraczek :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  5. i ma paluszek :) i jest ślicznie pomarańczowy :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się te różowe kolorki na pyszczku, pięknie konweniują z szarością materiału:)

    Ela
    Red. Mamopedii

    OdpowiedzUsuń
  7. Sylwerado o tak, aż ciepło się robi gdy na Orange się spogląda :)

    Asiu zadziwiająco wręcz bo szarość to żadna nowość dla królików ale jednak bałam się przytłumionego kolorku. Strach był jednak niepotrzebny, Dziękuję.

    Dziękuję serdecznie Ewo

    Angela :* ściskam i dziękuję.

    Nika hahaha zaskoczyłaś mnie tym paluszkiem na tyle, że z początku nie wiedziałam o co chodzi ale...ona wszystkie mają paluszki ;)

    Elu och dziękuję. To moje pierwsze próby wizażowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kolorki a szaraczek taki milutki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...