Chyba słowa są zbędne :)
Do Kini wpadły na chwil kilka panie, które Ta z powodzeniem zabawiała lekturą i opowieściami :))
***
A ja po wyjątkowo nieświątecznych świętach, pełnych smutku i zadumy wracam do zaszywania się.
Nie ma przecież nic lepszego na smutki jak praca, ulubiona praca :)
Ale cudne ladies, a ta w środku najfajniejsza!
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Cudne laseczki!
OdpowiedzUsuńU mnie święta na chorobowym ale wychodzę już na prostą.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ivonna życzę dużo zdrowia. Pogoda taka piękna, że żal chorować.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Doborowe towarzystwo :-) lalek przybywa, córcia rośnie.. Uszy do góry :-) pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńLusiaczka wielki buziak:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa paczka z tych Lejdis :)
OdpowiedzUsuńAle wesoła gromadka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)