Zaokrąglona, nieco cięższa, z wyjątkowo pucołowatą i zaróżowioną twarzą pędzi przez życie Mariola.
Zamiata kiecą po grządkach, szalik chroni ją jeszcze przed wiosennymi chłodami ale na głowę już kapelusza nie zakłada, a jedynie pasujący do całości kwiat wpina w futerko miękkich uszu.
Jest jak "matka polka". Przytuli, zagłaska nie raz, skarci jak trzeba i oka z podopiecznego nie spuści.
:)
Aha, Matka Polka, nawet z taką samą naburmuszoną miną;) Fajna:)
OdpowiedzUsuńMariola jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ,taka troszke zaokrąglona tu i ówdzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
She's beautiful. Greetings Esther
OdpowiedzUsuńSuperancka Mariola
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magiczna Fabryko hahaha Faktycznie mina oddaje całokształt :)
OdpowiedzUsuńBiżuterio dziękuję ślicznie.
Ela oj tak, wyszła bardzo puchata hahaha W tym cały jej urok. Dziękuję.
Esther dziękuję
Kasia cieszę się,że Ci się podoba. Dziękuję
OMG te policzki rumiane :)
OdpowiedzUsuńLongredthread niesamowicie cieszy mnie na Twoja wizyta haha Zaglądaj częściej :)
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie dziękuję Ci ślicznie :*